08 października 2025

Kraków - stolica świata - 2000 lat przed Chrystusem



Ksiądz Wojciech Dębołęcki przedstawił w 1633 roku historię Lehii w zupełnie inny sposób, niż prezentują to znane kroniki. Skąd to wszystko wiedział, to dzisiaj ważne pytanie, ale zastrzegał, że niczego nie zmyślał, bo zmyślania historia polska nie potrzebuje.

Pisał o Adamie i o jego pierwotnym języku. Pisał o jego synu Scycie, którego świat nazwał Setem, gdyż obcy nie potrafili wymówić tego imienia w słowiańskim brzmieniu. Pisał o sztucznym pochodzeniu łaciny i greki. Pisał o świętej misji narodu polskiego i wiele jeszcze innych ciekawych sprawach, w bardzo oryginalnym ich rozumieniu.

Adam był królem, a jego potomkowie podzielili się władzą świecką i duchową. Siódmy Panem świata miał na imię Lach, a jego brat Polach był ósmym i ten przeniósł stolicę świata z Libanu do Carodomu czyli Krakowa. Także z powodu prześladowań, uderzających w prawowitą władzę scytyjską, panującą dotąd nad światem. Inni królowie świata to byli uzurpatorzy, lub najwyżej, Scytom byli podlegli:

"Tu w samym środku Europy nową Stolicę świata (którą dziś od Krakusa niegdyś następcy jego, iż ją rozszerzył, Krakowem zowiemy) ciągnąc do Włoch za Gomerem założył, i ją Carodunum (jak ma Ptolomeusz) albo raczej Czarówdrzrżoną, jakoby Cesarzów drżeniem albo postrachem przezwał. I w niej Tron, Koronę i Sceptron z Libanu przyniesione, ze wszystką starożytną chlubą Scytycką zostawił. Dla tegoż Polaki (jako się pokazało) nie pospolitymi Scytami ale "Regios", to jest Królującymi, i Czarmatami lubo to źle piszą Sarmatami, to jest Czarstwa w mocy mającymi zowią."
("Wywód jedynowłasnego państwa świata", rok 1633)

Tekst dzieła znalazłem w Internecie, ale skan jest bardzo słabo czytelny optycznie. Potem znalazłem zdigitalizowany tekst, który z kolei był słabo czytelny gramatycznie, dlatego poprawiłem go na własne potrzeby, bo warto go poznać nawet w bardzo nieoficjalnej wersji. Oczywiście wszystko czeka na poważne zainteresowanie ludzi nauki:

http://www.odkrywaniehistorii.fora.pl/zrodla,9/ks-wojciech-debolecki,231.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Gdy Gniezno było na wyspie...

Rozważania o wodach Potopu, które stopniowo obniżały swój poziom, możemy ilustrować mapami. Z kroniki Jana Długosza dowiadujemy się, że Je...