Jak zapełnić kościoły?

"Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie pasą! Czyż pasterze nie powinni paść owiec? Nakarmiliście się mlekiem, odzialiście się wełną, zabiliście tłuste zwierzęta, jednakże owiec nie paśliście. Słabej nie wzmacnialiście, o zdrowie chorej nie dbaliście, skaleczonej nie opatrywaliście, zabłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie odszukiwaliście, a z przemocą i okrucieństwem obchodziliście się z nimi."
(Ez 34, 2-4)

Nie ma innej drogi, aby zapełnić kościoły, jak dbać o ludzi. Na siłę nie przyjdą. Przychodzą ludzie, którzy jeszcze mają wiarę.

Brak dobrego przewodnictwa duchowego to wegetacja, a nie życie. Co Pan Bóg powiedział o tym do duchowieństwa:

"Czy i was, moje sługi, dopiero zagrożenie życia może nawrócić?"
("Boże Wychowanie")

"Jeśli nie zapragniecie mojej obecności i przyjaźni, będziecie odrzucać i opóźniać moje zbliżenie z całym ludem ziemi, moim ludem, odkupionym moją Krwią, pominę was."
("Boże Wychowanie")

"Czasu jest już bardzo mało. Dlatego spieszcie się i gotujcie, abym nie pominął was, poruszając lud mój bez waszej pomocy; bo jeśli nie zobaczę obudzenia waszych serc, uczynię tak"
("Boże Wychowanie")